Nieoficjalne Forum Farmeramy

To całkowicie nieoficjalne Forum Farmermamy.

Ogłoszenie

Serdecznie witam na Nieoficjalnym Forum Farmeramy!

#1 Jun-25-10 13:47:16

 kinia

Kwiatuszek

Zarejestrowany: Jun-22-10
Posty: 91
Punktów :   
Twój nick na Farmeramie: jablkowo

Zarty i zarciki!

Moze cos na poprawienie humoru?


Rząd Ukrainy zastanawia się co zrobić z ziemią wokół Czarnobyla.
- Nie możemy tam nic uprawiać, ani ziemniaków, ani kukurydzy...
- Możemy zasiać tytoń, a na paczkach papierosów umieścimy napis: "Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni"


"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie"
Paulo Coelho

Offline

 

#2 Jun-25-10 18:59:03

_SuperFarmerama_

Administrator

Zarejestrowany: Jun-11-10
Posty: 191
Punktów :   
Twój nick na Farmeramie: _SuperFarmerama_
Twój poziom: 50

Re: Zarty i zarciki!

- Dlaczego kupiłeś właśnie jamnika?
- Żeby trójka moich dzieci się nie pobiła.
- ?
- Mogą go głaskać wszystkie na raz.


Pies - jedyna istota, która potrafi kochać kogoś bardziej od siebie samego.

Kocham psy! Jestem Psiarzem!

Offline

 

#3 Jun-25-10 19:47:53

Papillon

Nasionko

Zarejestrowany: Jun-25-10
Posty: 13
Punktów :   

Re: Zarty i zarciki!

Nie wiem czy to zalicza się do żartów, ale może kogoś choć trochę "uśmieszy"


Poniedziałek
  Dostaliśmy komputery. To takie telewizorki z pudełkiem i kawałkiem harmonii. Fajne są.

Wtorek
  Cały dzień siedzę przed komputerem. Chyba się popsuł.

Środa
  Przyszedł nasz kierownik i włączył komputer do gniazdka.

Czwartek
  Dzisiaj pracujemy na komputerach jak szaleni. Dostałem się na 10 level. Ale Złotówa był lepszy. Padł na 12-tym.

Piątek
  Nie mogę przejść 13 poziomu. Dzisiaj chyba znowu zostanę na noc.

Sobota
  Rano przyszli policjanci. Żona zgłosiła moje zaginiecie. Na razie zamieszkam u Złotówy.

Niedziela
  Bank zamknięty. Nie mogę się doczekać poniedziałku.

Poniedziałek
  Dzisiaj szkolenie. Razem ze mną idzie Złotówa i Bromba. Wykładowca załamał się już po 10 minutach. Coś jednak wynieśliśmy z tego szkolenia. Ja mam piękny komplet długopisów, a Złotówa nowy rzutnik.

Wtorek
  Nareszcie mamy kserokopiarkę. Przy pierwszym uruchomieniu Złotówa naświetlił sobie oczy. Później Bromba postanowiła odbić sobie słownik. Teraz czekamy na nowa kserokopiarkę. I na powrót Bromby ze szpitala.

Środa
  Alarm bombowy. Ewakuacja budynku. Ktoś zostawił podejrzaną reklamówkę w toalecie. Saperzy ja zdetonowali. Teraz potrzebny będzie remont WC, a nasz dyrektor będzie musiał jeszcze raz zrobić zakupy.

Czwartek
  Wypłata. Postanowiłem zaszaleć. Kupiłem sobie nowe skarpetki. Nawet niedrogo, choć na drugą musiałem pożyczyć.

Piątek
  Razem z Ziutkiem jedziemy w delegację. Niestety, mój rower ma przebite koło, więc Ziutek bierze mnie na ramę. Po drodze zatrzymujemy się na nocleg. Spanie na świeżym powietrzu ma swoje dobre strony.

Sobota
  Delegacja bardzo się udała. Wszyscyśmy się fajnie bawili. Najgorzej będę wspominał Izbę Wytrzeźwień.

Niedziela
  Rano okazało się, ze ukradli nam służbowy rower. Do domu wracaliśmy więc na piechotę.

Poniedziałek
  Mamy nową pracownicę. Postanowiliśmy wymyślić jej jakąś ksywkę. Po trzech godzinach intensywnego myślenia już ją mieliśmy. Nazwaliśmy ją: Nowa.

Wtorek
  Nowa dzisiaj nie przyszła. Podobno zrezygnowała z pracy. To wina Złotówy. Nie każdy wytrzyma na widok grubego faceta ubranego jedynie w banknot dziesięciozłotowy.

Środa
  Bromba wróciła ze szpitala. Ale trafił tam Ziutek ze skomplikowanym złamaniem kości śródręcza. Upadła mu jakaś kartka i poprosił Brombę, żeby się odsunęła. Wtedy ona poszła mu na rękę.

Czwartek
  Z okazji wdrażania u nas nowoczesnych technik pracy, kierownik kazał nam pisać na komputerach. Jako pierwsza komputer zapisała Bromba. Na moim też już brakuje miejsca.

Piątek
  Czyścimy komputery. Okazało się, że kierownikowi chodziło o co innego. Za to teraz komputery w ogóle już nie działają. Może woda była za gorąca?

Sobota
  Nareszcie łykent. Zbieramy ze Złotówą grzyby. Odchodzą razem z tynkiem. Na niedzielę zostanie nam już tylko przedpokój.

Niedziela
  Rano wpadł do nas sąsiad z góry. Do czasu wyremontowania sufitu będziemy mieszkać we trzech.

Poniedziałek
  Spóźniłem się do pracy. Wszystko przez te korki. Już mi się całkiem przetarły. Będę musiał sobie kupić jakieś inne buty (Ale drugi raz już nie kupię sandałów. W zimie.).

Wtorek
  Zostałem właścicielem komórki. Ze Złotówą już nie dało się mieszkać.

Środa
  Zginął mój zszywacz. Nikt się nie chce przyznać. Ale ja podejrzewam Brombę. Ma nowa sukienkę.

Czwartek
  Pogodziłem się z żoną. Ziutka. Moja żąda rozwodu. Rozprawa jutro.

Piątek
  Siedzimy z żoną przed salą rozpraw. Nagle słychać, jak sędzia krzyczy do woźnego: "Powódkę!" Idziemy do domu. Nie będzie nas sądził jakiś pijak.

Sobota
  Byliśmy na imieninach u Bromby. Strasznie się wymalowała i wystroiła. Wyglądała jak pisanka. Złotówa tak jej powiedział. Wtedy ona zaproponowała, że ugotuje mu jajka. Złotówa jakoś dziwnie zbladł. Jajek w każdym bądź razie nie było. Była kura i Coca-Cola. Podobno po okazyjnej cenie. Import z Belgii.

Niedziela
  Jakoś dziwnie się czuję. Dowiedziałem się również, że Bromba jest w szpitalu. U Złotówy nikt nie odbiera. Pewnie pojechał na ryby.

Poniedziałek
  Ciągle kiepsko się czuję. Lekarz powiedział, że to zatrucie, więc dzisiaj siedzę w domu. Postanowiłem pooglądać sobie telewizję. Niestety, wieczorem już nie mogłem nic oglądać. Sąsiedzi zasunęli zasłony.

Wtorek
  Jestem w pracy. Wszyscy juz wyzdrowieli. Miło popatrzeć na znajome twarze. Żeby tylko tak Bromba wszystkiego nie zasłaniała.

Środa
  Zainstalowali u nas w pracy automat z Pepsi Colą. Albo mamy straszne szczęście, albo ten automat jest popsuty. Wszyscy wrzucający monety zawsze coś wygrywają.

Czwartek
  Ząb mnie strasznie rozbolał i w nagłym przypływie odwagi poszedłem do dentysty. Na fotelu po mojej odwadze już nie było śladu. Wyskoczyłem z fotela jak z procy. Dopiero po pokonaniu jakichś 5 km wyjąłem z zęba wiertło. Po jakimś czasie dogonił mnie dentysta. Samochodem. Znalazł mnie po szlaczku z części jego aparatury, jaki za sobą zostawiłem. Jej spłacanie zajmie chyba resztę życia. Moich dzieci i wnuków. Za to ząb już mnie nie boli.

Piątek
  Dla poprawienia wystroju biura Bromba przyniosła jakieś zielsko w doniczkach. Złotówa jak to zobaczył, strasznie się ucieszył. Powiedział mi, że to marihuana i zaczął robić skręty. Fajny miał odlot. Po tym jak to Bromba zobaczyła. Zresztą, to nie była wcale marihuana, tylko jakieś paprotki.

Sobota
  Poszedłem z Brombą i Złotówą do kina. Bromba przyniosła wiadro popcornu. Ale cholera nie chciała się podzielić. Mieliśmy miejsca w pierwszym rzędzie. Po reklamach Złotówa zwymiotował, ja cały seans płakałem (choć to była komedia), a Bromba dostała zeza rozbieżnego.

Niedziela
  Pojechaliśmy ze Złotówą na ryby. Ale smażalnia była zamknięta. Pojechaliśmy wiec do mieszkania Złotówy. Skończyło się, jak zwykle: na śledzikach i wyborowej.

Poniedziałek
  Bromba powiedziała, że napiłaby się herbaty. Ja na to, że ja też. Niestety, herbaty nie ma już od dwóch tygodni.

Wtorek
  Dzisiaj Złotówa zrobił wszystkim herbaty. Była jakaś dziwna, jakby ziołowa. Ciekawe, dlaczego paprotki Bromby nie maja już liści. Przecież to jeszcze nie jesień.

Środa
  Po pracy poszliśmy z Ziutkiem na mecz. Było extra. Piłkarze początkowo grali niemrawo, ale za to w drugiej połowie już bardzo szybko poruszali się po boisku. Za nimi zaś gromada kibiców. Padły też bramki. Obie. W ogóle atmosfera była bardzo gorąca. Za to cały czas schładzały nas policyjne sikawki. Mam z tego meczu dużo pamiątek: policyjny kask, pałki, tarcza z napisem POLICJA, skrawki munduru, siniak od ławki na plecach, wybite dwa przednie zęby, jakieś szaliki.

Czwartek
  Nudy. Gdyby Złotówa niechcący nie podpalił biurka kierownika, dzień byłby na straty. Na kierowniku długo jeszcze utrzymywała się piana. Nie tylko ta z gaśnicy.

Piątek
  Ziutek przyszedł dzisiaj bardzo wesoły. Co prawda, nie minęło jeszcze 48 godzin, ale go już wypuścili. Jutro nasza drużyna ma mecz wyjazdowy. Ziutek obiecał, że mi coś przywiezie.

Sobota
  Dzisiaj pierwszy raz w życiu leciałem. Potrącił mnie samochód. Ciężarowy. Kierowca ciężarówki bardzo się wkurzył i zaczął mocno trząść drzewem, na którym wylądowałem. Gdyby mu w międzyczasie nie ukradli wozu, kto wie, jak by to się skończyło.

Niedziela
  Nareszcie zdjęli mnie z drzewa. Strażacy to super goście. Zabrali mnie na akcję. Nie wiem, dlaczego się śmiali. Przecież ten kot, którego zdjęli z drzewa, nie był wcale do mnie podobny.

Offline

 

#4 Jun-25-10 19:52:18

_SuperFarmerama_

Administrator

Zarejestrowany: Jun-11-10
Posty: 191
Punktów :   
Twój nick na Farmeramie: _SuperFarmerama_
Twój poziom: 50

Re: Zarty i zarciki!

Mnie uśmieszyło

Objawy dogo-manii:

1. Masz w domu więcej smyczy niż pasków do spodni.

2. Nie masz pojęcia dlaczego ludzie dziwnie patrzą na ciebie w pracy kiedy właśnie rozmawiasz z kimś o swojej suce.

3. We wszystkich swoich kieszeniach znajdujesz plastikowe woreczki.

4. Twój pies ma więcej – i lepsze! – zabawki niż ty lub twoje dzieci.

5. To przecież nic nadzwyczajnego rozmawiać przy stole o psich odchodach.

6. Kiedy wybierasz nowy samochód kalkulujesz ile zmieści się w nim psów i klatek do nich.

7. Twój materac jest stary jak świat, ale twój piesek dostaje nowe posłanie na każde święta Bożego Narodzenia.

8. W portfelu nie masz zdjęć ani małżonka/ki ani dzieci – tylko swoich psów.

9. Szampon twojego psa – 69zł, odżywka – 89zł. Twój szampon i twoja odżywka – cokolwiek jest akurat na wyprzedaży.

10. Nie zawracasz sobie głowy myciem rąk po zabawie z psem, nawet jeśli akurat siadasz do stołu.

11. Zrywasz się w nocy na równe nogi kiedy pies popiskuje, ale wołami nie można cię wyciągnąć kiedy dzwoni telefon lub włączy się alarm.

12. Biegniesz z psem do weterynarza jak tylko kichnie lub zakasła, a sam prawie wcale nie chodzisz do lekarza.

13. Z uśmiechem na twarzy wyjdziesz z psem na dwór nawet w nocy, ale denerwuje cię każdy telefon, który wyrwie cię ze snu.

14. Znasz na pamięć psie imiona lepiej niż ich właścicieli, więc wasze rozmowy często wyglądają tak: „wiesz, ta od owczarka niemieckiego poradziła tej od corgi, żeby…”

15. Na spacerze w lot rozpoznasz rasę psa, ale nie zauważysz nawet czy szła z nim kobieta czy mężczyzna.

16. Kiedy ktoś zrobi coś, co ci się podoba, masz odruch sięgania ręką do kieszeni po nagrodę.

17. Masz ochotę założyć łańcuszek uciskowy tym ludziom, którzy się źle zachowują.

18. Znajomych pytasz najpierw o ich psy, a dopiero później o samopoczucie członków rodziny.

19. Na święta wysyłasz kartki z wizerunkiem swoich psów.

20. Kiedy nie ma cię w domu, dzwonisz, aby dowiedzieć się jak się czują wasze psy.

21. Drzwi otwierasz ostrożnie, aby żaden pies nie uciekł, nawet kiedy są to drzwi sąsiada.

22. Twój rozkład tygodnia podporządkowany jest pod zajęcia dla psów.

23. Masz więcej zdjęć swoich psów niż swojej rodziny, albo na każdym zdjęciu rodzinnym są również wasze psy.

24. Wracając do domu witasz się najpierw z psami, potem z rodziną.

25. Miesięczny koszt wyżywienia psa znacznie przewyższa koszt wyżywienia twojej rodziny.

26. Wyprawiasz psu urodziny z prezentem, tortem i gośćmi.

27. Twój pies też ma świąteczną skarpetę nad kominkiem.

28. Najlepszy sklep to zoologiczny, bo wpuszczą cię tam z psem bez problemu.

29. Nienawidzisz tych, którzy żebrzą, bo mają to samo błagalne spojrzenie co pies, któremu nie można się oprzeć.

30. Twoje rachunki telefoniczne pełne są numerów do psich fryzjerów, weterynarzy, handlerów, treserów, psich hoteli, i innych psiarzy.

31. Każda twoja rozmowa prędzej czy później schodzi na temat psów.

32. W pracy więcej czasu spędzasz na czytaniu maila dotyczących psów, niż faktycznie na pracy.


Znalazłam to na stronie: http://www.psyimy.pl/ - naprawdę ją polecam .

Pozdrawiam.


Pies - jedyna istota, która potrafi kochać kogoś bardziej od siebie samego.

Kocham psy! Jestem Psiarzem!

Offline

 

#5 Jun-25-10 21:48:02

 -isztar85-

Nasionko

10117927
Zarejestrowany: Jun-23-10
Posty: 12
Punktów :   
Twój nick na Farmeramie: -isztar85-

Re: Zarty i zarciki!

Restauracja. Do gościa podchodzi kelner i pyta:
- Czy mógłby pan szybciej jeść tę rybę?
- Dlaczego mam się spieszyć?
- Przyszła kontrola z Sanepidu.



Przychodzi mąż do domu o 00.55. Żona dziwnym sposobem zamiast na niego wrzeszczeć, śmieje się:
Mąż:
- kochchannie, boooo wiesz, jam spotkał dzisiaj kolegów z akademika, no po prostu musiałem im ppostawić wódeczkę.
Żona śmiejąc się:
- Dobrze, mój supermenie, dobrze.
Mąż:
- Potem piwwko wypiłem z kolegą!
Żona:
- Dobrze mój supermenie, dobrze.
Mąż:
- Właściwie czemu ty tak się śmiejesz i supermen mnie nazywasz?
Żona:
- Bo tylko supermen zakłada majtki na spodnie!


Skróty na radiowozach:
- MO - Mogą Obić.
- ORMO - Oni Również Mogą Obić.
- ZOMO - Zwłaszcza Oni Mogą Obić.

Siedzi zajączek w barze. Zamówił sobie ciastko i herbatę, gdy nagle barman do niego:
- Eee, zając, telefon do ciebie!
Zajączek poszedł. Gdy przyszedł, nie było ciastka. Wstaje i mówi grubym głosem:
- He, kto zjadł moje ciastko?
Wstaje miś i mówi grubszym głosem:
- Ja, a bo co?
Zajączek cieniutkim, speszonym głosem:
- Nic, mogłeś wypić jeszcze herbatę.


Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:
- No to może polecimy na Słońce?
Druga odpowiada:
- No coś ty głupia, spalimy się.
- To polecimy w nocy.

Offline

 

#6 Jul-04-10 21:46:06

kotekbehemotek

Kiełek

6244860
Skąd: śmietnik 4 klapa 3
Zarejestrowany: Jun-24-10
Posty: 26
Punktów :   
Twój nick na Farmeramie: kotekbehemotek
Twój poziom: 51

Re: Zarty i zarciki!

Dlaczego koty są lepsze od dzieci

    *  Weterynarze przyjmują wieczorami.

    * Twój kiciuś nie będzie przeszkadzał Ci swoim płaczem podczas oglądania filmu w kinie lub spektaklu teatralnego. Właściwie nie musisz go nawet ze sobą zabierać, a jeśli zostawisz go w domu, nie musisz martwić się o opiekunkę.

    * Twój kiciuś nie wyrośnie w ciągu trzech miesięcy z tych ślicznych ale jakże drogich ubranek.

    * Kotki wyglądają uroczo nawet jeżeli nie kąpały się przez ostatni miesiąc.

    * Nie będziesz musiała zamartwiać się nocami w jaki sposób pokryjesz koszty edukacji swojego kotka.

    * Nikt Ci nie powie, że jesteś złą matką, jeżeli nie będziesz chciała karmić piersią swojego kotka.

    * Nikt nie oskarży Cię o perwersję lub wykorzystywanie seksualne jeżeli będziesz pieściła i przytulała swojego kotka.

    * Nikt nie posądzi Cię o brak zasad moralnych, jeśli nie poślubisz ojca swoich kociąt. Prawdopodobnie nikt nawet nie zapyta się Ciebie kto jest ich ojcem.

    * Nikt nie będzie kwestionował Twojej zdolności do normalnego wypełniania obowiązków w pracy jeżeli dowie się, że masz kotka.

    * Kuwetę z piaskiem zmienia się tylko raz dziennie.









kocie przykazania:
Uczyń świat miejscem zabawy.
    Jeżeli czujesz się ignorowany, połóż się na klawiaturze komputera, a na pewno zostaniesz dostrzeżony.
    Kiedy jesteś głodny, miaucz głośno. W końcu ktoś cię nakarmi, żebyś się zamknął.
    Zawsze szukaj dobrze nasłonecznionych miejsc do spania.
    Śpij często.
    Kiedy nabroisz - po prostu mrucz i wyglądaj słodko.
    Różnorodność dodaje życiu pikanterii. Jednego dnia ignoruj ludzi, następnego nie dawaj im spokoju.
    Wspinaj się na samą górę. Do tego właśnie służą zasłony.
    Ciekawość to pierwszy stopień do... świetnej zabawy.
    Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
    Zostaw po sobie jakiś ślad dla przyszłych pokoleń. W ostateczności "podlej" wszystkie kąty.
    Zawsze okazuj swoją wielkoduszność. Jeżeli coś upolujesz, połóż to na łóżku swojej pani, żeby wiedziała, że o nią dbasz.
    Jeżeli nie wcelujesz do kuwety, przykryj czymś swoje "dzieło". Skarpetki twojego pana nadają się do tego doskonale.
    Jeżeli masz coś naprawdę ważnego do powiedzenia, zrób to w środku nocy - kiedy upewnisz się, ze wszyscy śpią. To najlepszy sposób, aby skupić na sobie zasłużoną uwagę.



słownik kociej mowy

miaou      Nakarm mnie.
miiieau     Popieść mnie.
mrruuuuuu     Kocham Cię.
Miaaaau-aaau-aaau     Zakochałem się i muszę natychmiast spotkać się z moją ukochaną. Nie czekajcie z kolacją.
mrau     Mam ochotę trochę pohałasować.
rau-mmau     Przepraszam, że się narzucam, ale już najwyższy czas wymienić piasek w kuwecie.
rau-miau     Już rozwiązałem sprawę nieczystości w mojej toalecie wyrzucając całą jej zawartość najdalej jak to było możliwe.
miaumiau     Pobaw się ze mną.
Miaumiau     Czy nie zauważyłeś przypadkiem braku kocich zabawek w tym pokoju?!
mioumiou     Zanim nie znajdę czegoś lepszego do zabawy, zobaczę co się stanie, jeśli zacznę ostrzyć pazurki o ten uroczy mebelek.
raauuu     Myślę, że teraz poświęcę trochę czasu na toaletę swoich najbardziej intymnych części ciała.
mrauuu     Z żalem muszę stwierdzić, że niektóre z intymnych części mojego ciała nie powróciły ze mną do domu po tej ostatniej wizycie u weterynarza.
rau-mau-rau     Tak się cieszę, że już wróciłeś i to z obiema rękami pełnymi przysmaków. Teraz będę ocierał się o Twoje nogi eskortując Cię do kuchni.
phak-ak-ak     Zdaje się, że mój układ trawienny wyprodukował kłębek kłaków. Skąd on się tam wziął?!? Lepiej zostawię go tutaj do czasu następnego odkurzania.
mau     Tarzanie się jest fajne.
mauu     Linienie też ma swoje uroki.
mauuu!     Tak dobrze się bawiłem tarzając się i gubiąc włosy pośród czystego prania do czasu gdy w tak nieuprzejmy sposób mnie stamtąd wygoniłeś.
Miau! Miau!     Właśnie odkryłem, że choć łatwo jest wślizgnąć się przez szczelinę za kuchenką i dostać się do tej małej szufladki wypełnionej garnkami i patelniami, to droga powrotna może okazać się nieco bardziej skomplikowana.
Mrahhh!     O! Mały ptaszek! Proszę, podejdź bliżej.
phhRau!     Ooo! Chyba znalazłem krecika lub podobne zwierzątko.
mmmmraummm     To jasne, że najlepsza rybka to taka, którą sam złapałeś.
mmmmmmmmm     Jeśli posiedzę sobie na słoneczku jeszcze przez godzinkę lub dwie, wówczas będę w pełni usatysfakcjonowany.
Mriau     Proszę, poślij po następną puszkę tuńczyka.
Mriiiiiau     Czy podajecie do tego kocimiętkę?
mruuu     Właśnie wcisnąłem się w bardzo ciasny kącik, żeby wyglądać uroczo. Jak mi idzie?





czemu koty sa lepsze od facetów?


    1. Kot zawsze trafia do kuwety.

    2. Kota łatwiej wytresować .

    3. Nie musisz nigdy spędzać czasu z matką swojego kota.

    4. Jeżeli będziesz prosić wystarczająco długo, kot w końcu cię wysłucha.

    5. Kotu można obciąć pazury. Spróbuj nakłonić faceta, aby obciął paznokcie u nóg.

    6. To nic jeżeli kot będzie się ocierał o twoją najlepszą przyjaciółkę.

    7. Gdy kot wskoczy na twoje kolana, wystarczą delikatne pieszczoty aby go usatysfakcjonować.

    8. Kot wie, że jesteś kluczem do jego szczęścia... Mężczyzna myśli, że to on jest szczęściem.






zasady dla kociego opiekuna:
Zasady dla kociego opiekuna

    *

      Kot nie może przebywać w domu.
    *

      OK., kot może przebywać w domu, ale tylko w określonych pomieszczeniach.
    *

      OK., kot może przebywać we wszystkich pomieszczeniach, ale nie wolno mu łazić po meblach.
    *

      Kot może łazić TYLKO po starych meblach.
    *

      No dobra... Kot może łazić po wszystkich meblach, ale nie może spać na łóżku.
    *

      Kot może spać na łóżku, ale nie wolno mu wchodzić pod kołdrę czy na poduszkę.
    *

      OK., kot może wejść pod kołdrę albo na poduszkę, ale tylko za pozwoleniem człowieka.
    *

      No dobrze.... Kot może spać pod kołdra lub na poduszce każdej nocy.
    *

      Człowiek musi poprosić kota o pozwolenie aby mógł spać pod kołdrą, ale TYLKO kot może leżeć na poduszce.










jak dać kotu tabletke:
# Usiądź na kanapie. Podnieś kota i ułóż go sobie w zgięciu łokcia w taki sposób jakbyś chciała podać dziecku butelkę ze smoczkiem. Mów do niego czułym głosem.
# Prawą ręką drap kota pod brodą tak długo aż otworzy pyszczek (bądź cierpliwa!). Włóż tabletkę do pyszczka. Puść kota, ale zwróć uwagę, w którym kierunku pobiegł.
# Podnieś tabletkę z podłogi i znajdź kota. Usiądź na podłodze w kuchni i trzymając go tak jak poprzednio, włóż tabletkę do pyszczka. Puść kota, ale zwróć uwagę, w którym kierunku pobiegł.
# Schyl się aby podnieść tabletkę z podłogi i idź poszukać kota. Przynieś go z powrotem do kuchni. Przytrzymaj kota tak jak poprzednio, ale tym razem przytrzymaj jego przednie łapy przedramieniem. Włóż mu tabletkę do pyszczka.
# Oderwij pazury tylnych łap kota od swojego ramienia. Ponownie pójdź po kota, podnieś z podłogi na wpół rozpuszczoną tabletkę i wyrzuć ją do śmieci.
# Wyjmij nową tabletkę z buteleczki. Teraz idź do łazienki i przygotuj miękki ręcznik. Zostań w łazience razem z kotem i zamknij drzwi.
# Usiądź na podłodze i owiń kota ręcznikiem, tak aby wystawała tylko głowa. Utul go w ramionach i zdejmij tabletkę z półki.
# Ściągnij kota z kabiny prysznica (nie wiedziałaś, że kot potrafi z miejsca skakać na wysokość dwóch metrów, prawda?!) oraz owiń wokół niego ręcznik nieco mocniej, tak aby tym razem jego łapy na pewno się nie wydostały. Mocno trzymając jego pyszczek palcami, postaraj się go otworzyć i wrzucić tabletkę do środka. Szybko zamknij pyszczek (kota, nie swój).
# Usiądź na podłodze z zawiniętym w ręcznik kotem na kolanach. Głaszcz go i przemawiaj do niego czule przez co najmniej pół godziny - w tym czasie tabletka powinna się rozpuścić.
# Rozwiń ręcznik i wypuść kota. Otwórz drzwi łazienki. Przemyj swoje rany ciepłą wodą z mydłem, uczesz się i znajdź sobie coś do roboty przez następne osiem godzin. Następnie powtórz wszystko od początku.









czemu koty są lepsze od kobiet?
    *  Zwykle milczą.
    * Satysfakcjonuje je już kawał surowej ryby - nie chcą nic więcej.
    * Same i bez zachęty pakują Ci się do łóżka.
    * Nie musisz głaskać go przez dwie godziny i na 100 różnych sposobów, by zamruczał z zadowolenia.
    * Nie zajmują połowy łóżka.
    * Nie lamentują, gdy w TV zaczyna się kolejny Mundial.
    * Żaden kot po roku nie stwierdził, że jego futro jest już zupełnie niemodne i zażądał norek.
    * Po roku albo dwóch znajomości nie musisz się żenić z kotem, żeby nadal Cię lubił.
    * Jeśli kot syczy, parska, pluje i Cię drapie - to na pewno ma na to jakiś rozsądny powód.
    * Kot nie robi afery z obsikanej deski klozetowej.
    * Kot WIE, że jest dla Ciebie pępkiem świata - nie musisz mu tego powtarzać 5 x dziennie.
    * Kot choć CZASEM śmieje się z Twoich dowcipów.

Ostatnio edytowany przez kotekbehemotek (Jul-04-10 21:57:44)


le mruuuu le miałłłłł

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl